codzienność

Wtorek, 4 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano miło, ciepło i słonecznie. Organizm daje delikatne znaki że wczorajszy squash nie spłyną po nim przy okazji prysznicu ;)
Powrót ścieżką przy torach. Na Raszyńskiej chyba pod wiatr było troszkę bo jakoś tak ciężej niż bym chciał, mi się jechało ;)
A na jutro pogodynka mówi że to koniec lata tej jesieni :(

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!