Wpisy archiwalne w kategorii

moje testy

Dystans całkowity:617.77 km (w terenie 94.70 km; 15.33%)
Czas w ruchu:24:18
Średnia prędkość:22.16 km/h
Maksymalna prędkość:56.30 km/h
Suma podjazdów:489 m
Maks. tętno maksymalne:212 (117 %)
Maks. tętno średnie:145 (80 %)
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:23.76 km i 1h 06m
Więcej statystyk

Objazd po rodzinnych ścieżkach

Sobota, 6 lipca 2013 · Komentarze(0)
Weekend w rodzinnym mieście. Ale pod pretekstem testowania mogłem sobie fajnie pojeździć.

Kawałek od Siedlisk do Stradun niejednokrotnie przeze mnie zjeżdżony przy okazji zawodów organizowanych przez Zamanę, tym razem pokonywany "dla przyjemności" - ujął mnie niezmiernie. Okazało się że jest kawałkiem większego kółka oznaczonego jako niebieski szlak rowerowy przez Morenowe Wzgórza. Naprawdę godny polecenia :)

codzienność

Wtorek, 18 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Rano straszyła mnie wielka czarna chmura a nawet pojedyncze krople deszczu. Ale się rozminęliśmy ;) Ślady opadu minąłem po drodze - bardzo przyjemna sprawa. Przy Żwirkach zaczynają pachnieć lipy znaczy że wakacje tuż tuż ...
W obie strony ścieżką przy torach zarośniętą cokolwiek. Chaszcze chłoszczą po pęcinach ale nic to - fajna jest ;)

codzienność

Czwartek, 23 maja 2013 · Komentarze(0)
Pierwsza jazda na średnich kołach. Mało udana gdyż wszystko odbyło się w cieniu rozstania z Epic'iem. Renegat nie mógł trafić na gorszy moment debiutu. Miałem zamiar wystartować na nim w Wieluniu ale się nie zdecyduję chyba. Potrzebujemy więcej czasu żeby się zapoznać ;)

codzienność

Środa, 22 maja 2013 · Komentarze(1)
Wpis archiwalny - w pomrokach mej pamięci giną szczegóły ... Szczęśliwie światło na jazdę tegoż dnia rzuca garmin i jego connect ;)
Ranek był słoneczny, i mimo niespecjalnie obfitego budżetu czasowego (ale w obliczu rychłego rozstania z Epic'iem) ruszyłem ścieżką przy torach na Szczęśliwice.
Bajeczna jazda. Brain wszystko wybierał, uprzejmi właściciele psów usuwali się oddając cześć w pokorze. Górkę podjechałem ścieżką przez zagajnik - jacyś pomysłowi ludzie utrudniają tam trasę układając przemyślnie gałęzie w poprzek - czad.
Zjazd drogą techniczną ułożoną eh...

Nie wiem jak ale muszę jakoś taki rower zdobyć ...

codzienność

Wtorek, 21 maja 2013 · Komentarze(0)
Piękne słońce z rana. Epic płynął - ten rower mnie urzeka - niestety do piątku rana tylko będzie mnie woził .... ehhhhh
Powrót ścieżką przy torach. Na wyjście z robo gdzieś tam w okolicy grzmiało ale przeszło bokiem.
Radosna jazda ...