Ustawka poranna. Pretekst to robienie zdjęć. Aura bezbłędna. W lesie na Kabatach pierwsza strata. Tytanowemu Traversowi odpada hak przerzutki. Po rozpięciu łańcucha we dwójkę z Wojtkiem popychamy (i holujemy Michała) do metra. Na asfalcie dochodzi do szczepienia i przyziemienia. Są nowe straty. Szczęśliwie docieramy wreszcie do metra Kabaty i ja odlatuje na wietrze i Scalpelu do domu. Ponieważ wyjechałem na Renegacie a wróciłem na Sclapelu, któren będzie testowan przez dni kilka - fan!
Po wczorajszych, wieczornych kółkach, odczuwam ogólny dobrostan :) Rano miałem jechać lekko, regeneracyjnie. Ale chyba jechałem normalnie bo do roboty dojechałem upocony jak mysza.
Udało mi się wyrwać na godzinę na treningowe kółka po Dolince Służewieckiej. Zrobiłem też 6 podjazdów pod Kopę Cwyla. Następnym razem chyba mogę zrobić więcej ;) Okoliczności przyrody powalające.
Przedłużyłem trochę ścieżkę przy skarpie. Końcówka rewelacyjna ale później trzeba się przeprawiać przez bagniska. Powrót już na resztkach sił, ale nowy rekord na 40kę jest :)
Po kilkudniowym celibacie rowerowym, wyrwałem się wieczorem na rower. Za Wilanowem mnóstwo ludzi robiło focie tęczy, ale nie ja. Ja zapodawałem ;) Troszeczkę deszcz padał. Fajną średnią wykręciłem. Przyroda i jej okoliczności przepiekne ...
Zrobiliśmy z dziećmi kółko na dobry sen ;) Po całym dniu opadu, około 18 się wypogodziło, więc ruszyliśmy. Zimno. Ścieżka wzdłuż skarpy - mega. Szkoda że krótka.
Z misją kurierską, wieczorową porą, fajna jazda mi się ułożyła. W drodze "do" pod wiatr miałem, ale jakoś nieuciążliwie.Prawobrzeżna ścieżka przy Wiśle, nawet nie bardzo oblegana, można było dynamicznie kawałkami ciąć. Super aura, extra jazda. Wiosna Pnie pełną gębą :)
Wilgotno, tuż przed startem z domu ustała mżawka. Po wykorzystanym intensywnie rowerowo weekendzie, jestestwo mam z lekka ociężałe. Rano mi nawet nie chciało gonić na targetem ...
Od kilkunastu już lat jestem poważnie zainfekowany ostrą cyklozą. Jeżdżę codziennie do roboty, okazjonalnie w weekendy. Mam epizody maratońskie (Mazovia MTB, Bikemaraton) i kilka rowerów. Udzielam się na stronach: www.team29er.pl i www.fatbike.com.pl.
Na bieżąco moje aktywności widać tu: https://www.strava.com/athletes/5079042