do domu

Poniedziałek, 16 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Ścieżką przy torach powrót mi się udał ;) Na budowie zaschnięte (na szczęście) już błocko - zero kurzu. Miło bo Specajner lśni czystością całej swej czerwieni :) Szybka jazda - fajnie :)

Do pracy

Poniedziałek, 16 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Chłodno ale przyjemnie :) Miejscami trafiłem na podwietrze. Trasa z podjazdem na Belwederskiej ale później ruszyłem przez plac Unii do Pól Mokotowskich. Rowerowy ruch na kładce nad Niepodległościami średnio wzmożony jeszcze ;) Bardzo fajna jazda :)

Starymi ścieżkami na nowym rowerze

Piątek, 13 maja 2011 · Komentarze(4)
Wybrałem się (bezpardonowo wykorzystując okazję) dawno niejeżdżonymi ścieżkami na Specajnerze. Pierwsza dłuższa jazda w terenie na nowym rowerze. Ruszałem w pośpiechu bo zaczynał kropić deszcz a ja nie lubię ruszać w deszczu. Co innego jak zacznie padać w trakcie ;) Później deszcz mnie zrosił jeszcze kilka razy ale nawet to było przyjemne ;)
Wiosna pełną gębą, zielone i żółte pola, woń różnego kwiecia i nawozu na polach :) Na polej drodze zając wpadł mi na trasę i uciekał na wprost kilkanaście metrów. Później drogę przeciął żuraw a nad Jez. Sawinda wielki myszołów (chyba ;) niskim lotem zaszczycił me oczy.
Chciałem się wtarabanić na Bunielkę ale nie trafiłem (już mi się to przydarzyło ;) i tylko z oddali ją widziałem - następną razą ...
A tak to wygląda na mapie:

Ujechałem się :) Specajner się sprawił. Kocie łby w Szarejkach nie były takie uciążliwe a na polnych rozrytych traktorami zjazdach wyłączał mi opory psychy ;) Super jazda :)

do domu

Czwartek, 12 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Ścieżką przy torach Specajner mnie poniósł. Bardzo fajna jazda.

Do pracy

Czwartek, 12 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Ścieżką przy torach. Wcześniej na Lotników wskoczyłem na koło zielonego, bardzo ładnego singla (o rowerze mówię - bo człowieka nie znam ani ani ;D ) Bardzo fajna jazda :D

Na Podzamcze

Środa, 11 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nocną porą
Za namową i pod pretekstem oglądania nowej atrakcji W-wskiej tzn. fontann na Podzamczu, powłóczyłem się w dobrym towarzystwie po nocnej W-wie. Ogólnie ładnie, sporo ludzi, również rowerzystów ;) Kulminacją była wizyta w obleganym Powiślu i spożycie Ciechana. Rozgrzany popołudniem przesadziłem troszeczkę z lekkością ubioru - chyba się organizm zemści ;/ Bardzo fajna jazda :)

do domu

Środa, 11 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Ciepło i szybko, bo słońce grzeje i zasiedziałem się za biurkiem ;) Wysyp rowerzystów różnej marki. Na polach plaża z pierwszymi amatorami kąpieli w bajorze włącznie :D

Do pracy

Środa, 11 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Super jazda! Wykradnąwszy 5 min w roboczogodzin ;) zaliczyłem jeden podjazd na Agrykoli. Dziś podjazd Belwederską ukończyłem zazipany ale bez dygotu - ciekawe czy to brak targetu na podjeździe :?

do domu

Wtorek, 10 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Super Jazda!!! Specajner poniósł mnie ścieżką przy torach ;) Ścieżka zaczyna troszeczkę tracić na atrakcyjności w tych pięknych okolicznościach pogody, gdyż jej okolice okazały się być miejscem opalania wątpliwej urody pań w bardzo średnim wieku oraz jednego brodatego indywiduum (wyrażenie klucz z Marka Piegusa ;) ...

Do pracy

Wtorek, 10 maja 2011 · Komentarze(1)
Kategoria komunikacja
Ciepło, miło, szybko. Na trasie wielu rowerzystów więc było kogo ścigać ;) Miałem znowu zaliczyć Agrykole ale pożyczałem pompkę koledze i zabrakło już czasu.