Niedzielno poranne jeżdżenie - aura daleka od oczekiwanej ale trza było zdjęcia porobić do testu. Mimo że Ja występowałem jako submodel - fajnie wyszły.
Kross B9 - bardzo fajny rower i do tego polski - jakbym mógł to bym brał ;)
Niedzielnie po zimowym Lesie Kabackim z kolegami z Team29er. Ponieważ Specajner oddał wspaniałomyślnie przednie koło Specjałówce na zimę, musiałem reanimować dziadka GT'ka. Zamarzające klocki dodały pikanterii zjeździe z Kazurki. Podjazdu nie było - było podejście ;) Bardzo fajna jazda. Po udeptanych ścieżkach można nawet nieźle przyspieszyć. Na wąskich, udeptanych na szerokość jednego pieszego często mnie zrzucało - standard :)
Przy okazji spróbowałem Michałowego Peak'a 29 - fajne. Może ?? ;)
W nocy nawaliło śniegu i ścieżka spod domu była zawalona. Pierwszy kilometr było fajnie. Później coraz mniej ;) Na ulicach breja. Ale są miejsca gdzie się ludzie sprężają i np. na Polach Mokotowskich jazda była super. Powrót w marznącej mżawce. Widoczność przez okulary mocno spadła. Spodobało mi się - oby do lata ;)
To była powtórka z poniedziałku tylko w odrobinę odwrotnej konfiguracji. Odebrałem wóz z serwisu i okrutnie zmarzłem. Krytyczny był moment powtórnego ruszenia, po wystudzeniu w w samochodzie. Rękawice kompletnie przestały sobie radzić na takim mrozie. Musiałem zastosować się to rad Marka Kamińskiego i strząchałem dłonie ;) A Sikorski nęci dalej:
Poranek z lekka nerwowy bo obudziłem się wraz z zanikiem prądu i ciepłej wody. Wokół całe osiedle ciemne, a onet news donosi na pierwszej stronie o udanej próbie wystrzelenia rakiety ;) Telefon do kolegi i niestety to nie jest koniec świata i trzeba ruszać do robo. Na rowerze kolejna siurpryza - odgarnęli kawałek ścieżki rowerowej :D Na ulicach czarno i mokro od soli chyba. Łańcuch przeskakuje - niedobrze :( Taki mnie zachwycił obiekt na obrazku:
Rano dodatkowych kilka kilometrów gdyż odstawiałem wóz do serwisu. Zimno dość bo mi palce na dłoniach i stopach zaczęły się buntować. Ogólnie bardzo fajna jazda ;)
Od kilkunastu już lat jestem poważnie zainfekowany ostrą cyklozą. Jeżdżę codziennie do roboty, okazjonalnie w weekendy. Mam epizody maratońskie (Mazovia MTB, Bikemaraton) i kilka rowerów. Udzielam się na stronach: www.team29er.pl i www.fatbike.com.pl.
Na bieżąco moje aktywności widać tu: https://www.strava.com/athletes/5079042